26.03.2015

DIY - Spodnie z dziurami



A więc nareszcie pojawia się na moim blogu nowe DIY. Skąd wziął się pomysł? Jak pewnie sami zauważyliście, spodnie z dziurami robią się coraz modniejsze. Sama wiele razy przymierzałam się do kupna ale zawsze coś mnie zniechęcało. Albo krój nie był za fajny, innym razem cena jak z kosmosu i tak za każdym razem. Zastanawiałam się wiele razy jak to jest samemu zrobić sobie takie spodnie, czy by mi to wyszło, czy zniszczyłabym spodnie. Pewnie każde z Was ma  jakieś spodnie które leżą w szafie i świat widziały daaawno temu, albo możliwe że wcale. Sama takie miałam, ale pewnego razu stwierdziłam, że świat do odważnych należy, wyciągnęłam je z szafy i wzięłam się do roboty. W głowie miałam również myśl, że nawet jak je zniszczę to nic się nie stanie, ponieważ i tak w nich nie chodzę i leżą tylko bezużytecznie w szafie. 
Jeżeli ty masz jakieś znienawidzone spodnie których ci nie szkoda i w których i tak nie chodzisz zachęcam do dania im drugiej młodości! A teraz przejdźmy do wykonania.. Co tu dużo mówić. Na spodniach wyznaczcie sobie miejsce w którym mają znaleźć się dziury i w tych miejscach pocierajcie energicznie pumeksem. Dla ułatwienia możecie usiąść po ''turecku'' i wasze wyznaczone miejsce ustawić na kolanie, wtedy praca pójdzie szybciej i sprawniej! I to cała filozofia spodni z dziurami:) 







I jak wam się podoba efekt? 

5 komentarzy:

  1. Są mega <3
    Będzie zajęcie na weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Efekt niesamowity. Teraz zastanawiam się, czy mam jakieś stare spodnie w których nie chodzę :)

    http://mylifeisbeautiful304.blogspot.com/2015/03/kim-dla-mnie-jest-czytelnik.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne spodnie, zapraszam do mnie http://toasteerssisters.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglądają spoko. Na pewno spróbuje bo też "marzę" o spodniach z dziurami. Dzięki za pomysł ;)
    http://hawerkaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurde ja tez zawsze mam kłopot z kupnem takich spodni więc chyba zrobie sobie takie *.* a tobie wyszly śliczne

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie miłe komentarze, które motywują mnie do dalszego pisania :)