A więc powracam po tym ciężkim tygodniu! Ponarzekałam sobie, ponudziłam się i w sumie szybko mi minął ten tydzień. Tak strasznie mnie chce mi się chodzić do szkoły ale pocieszam się faktem że przede mną tylko wtorek i środa, a później wolne. Ostatnio coś nie jestem wyspana, może dlatego że weekend, który jest od odpoczywania przeznaczyłam na wczesne wstawanie, żeby nie spóźnić się na kurs zastępowych. I teraz pada pytanie co to jest kurs zastępowych? A więc były to zajęcia/kurs o tematyce, jak stać się dobrym bądź lepszym zastępowym. Sama chciałabym mieć kiedyś swój zastęp ale żeby to osiągnąć muszę się jeszcze wiele nauczyć :). Taki właśnie kurs odbył się od piątku do niedzieli. Mieliśmy dużo wykładów oraz baaaaardzo dużo zadania domowego do zrobienia (osobiście nigdy bym nie przypuszczała, że w harcerstwie jest zadanie domowe xd). Za jakieś 2 i pół tygodnia mam zaliczenie kursu i to ono pokarze czy coś z niego wyniosłam. Poza wykładami mieliśmy również ciekawe zabawy, musztry, naradę szczepu i inne. Na pewno się nie nudziłam. Teraz będę musiała się wziąć ostro do roboty aby nie zawalić tego ostatecznego 'egzaminu'.
Musztra :
A poza tym to jak niektórym z Was wiadomo, startowałam do gimnazjum dwujęzycznego 'Kopernik' i dzisiejsze wyniki zaskoczyły mnie pozytywnie, ponieważ wraz z moją przyjaciółką się do niego dostałyśmy (godzina 9.46, - napad energii na plastyce). To dzisiaj na tyle, trzymajcie się i do następnego! :)*jeżeli jesteś na którymś zdjęciu lub po prostu ci ono nie odpowiada to proszę abyś napisał/a na priv ;)*