19.01.2015

Uśmiech!

 To jest chwila..Otwierasz usta, wystawiasz ząbki, kąciki ust idą w górę i uśmiech! Pokazujesz jaki jesteś szczęśliwy, śmiejesz się głośno. Chcesz, żeby zobaczyło to dużo osób. Mówisz, że jest wszystko wspaniale, cieszysz się chwilą, jesteś sobą!
Ale czy na pewno? Mówi się, że ludzie żyją bólem drugiej osoby, różnie mówią, ale co ja o tym myślę..
Nasze pokolenie żyje krzywdą innych, cieszą się gdy komuś się nie układa, gdy cierpi, jest smutny i sobie ze wszystkim nie radzi. Najbardziej boli tą osobę twoje szczęście. Denerwuje ją gdy ktoś jest wesoły, gdy w jego życiu wszystko idzie tak jak powinno, nienawidzi Cię za to, że jesteś po prostu szczęśliwy. Ludzie czasami nawet tego nie kontrolują, próbują poniżyć tą osoby poprzez wyzywanie jej albo głupie anonimowe komentarze na portalach społecznościowych, żeby się wyżyć i odreagować. Nie zdają sobie nawet sprawy z tego, że drugą osobę to czasem boli. Taka osoba również opowiada o tobie kłamstwa, które nie przyszły by ci nawet na myśl. Ignorując to, 'dolewamy oliwy do ich ognia', ponieważ boli ich to, że się nimi nie przejmujesz, że nadal jesteś szczęśliwa. 
Po co komu w życiu stres? Uśmiechnij się do ludzi który głośno mówią za twoimi plecami, niech wiedzą, że u ciebie jest wspaniale nawet jeśli tak nie jest, co ich to interesuje co w twoim życiu się dzieje, ciesz się z każdej chwili i nie zamartwiaj się tym co było, bo w ten sposób tracisz swój czas i bliskich. Głowa do góry! Uśmiechnij się!

A czy wy uśmiechacie się do ludzi ?

3 komentarze:

  1. uśmiech piękny, ja też się uśmiecham http://poeta112.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze, masz takie przecudowne zdjęcia, tak ślicznie piszesz a komentarzy brak;/
    Ja... po prostu nie przejmuję się innymi. Jestem szczęśliwa, żyję własnym życiem, i nie obchodzą mnie głupie zaczepki "fajnych osób" z naszej klasy, np typu "jesteś żałosna". Ja już automatycznie nastawiam się na ignorancję tej osoby, bo wiem, że w życiu jak dalej będzie tak robić i tak nic nie osiągnie.
    Prawda?

    hero-dog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie miłe komentarze, które motywują mnie do dalszego pisania :)